Kolejne środowe popołudnie mimo słoty za oknem minęło nam w przyjemnej atmosferze pokazowej. Tym razem tematem próbowałyśmy wywołać wspomnienie lata i cieplejszych dni tworząc filcową broszkę-margerytkę. Czesanka wełniana, specjalne igły, forma i nieco wyobraźni - to wszystko co potrzebne nam było do wykonania pracy. Cieszę się, że broszka znalazła szybko właścicielkę :) Bardzo jej do twarzy z nową broszką ;)
Kilka zdjęć z wczorajszego pokazu:
 |
Mały wstęp i trochę teorii |
 |
Nadajemy kształt płatkom... |
 |
... i dopracowujemy szczegóły. |
 |
Łączymy płatki w całość i nadajemy formę przestrzenną. |
 |
I gotowe! |
Zachęcamy do stworzenia własnych broszek!
P.S. Jutro (piątek) dotrze do nas kolejna dostawa czesanki wełnianej uzupełniająca ofertę kolorystyczną - więcej informacji już jutro. Igieł spodziewamy się w przyszłym tygodniu (najprawdopodobniej w środę).
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza