Witam się z Wami wakacyjnie :)
Choć całe wakacje spędzam w mojej podmiejskiej zielonej oazie, a niespełna tydzień temu wróciłam z urlopu, to główna atrakcja dopiero przede mną ponieważ we wrześniu wyjadę pierwszy raz nad nasze morze. Tak, tak, jeszcze nie miałam okazji nigdy zobaczyć Bałtyku, a we wrześniu spędzę nad nim aż trzy tygodnie, gdyż moja córcia ma przyznane w tym czasie sanatorium. Trzymajcie kciuki za ładną pogodę ;)
W oczekiwaniu na nadmorską wyprawę przygotowałam mój pierwszy w życiu shadow box, w którym zamknęłam relaksujący i kojący szum fal.
Do stworzenia mojego morskiego shadow boxa użyłam drewnianego pudełka po serku camembert, wewnątrz którego w tle umieściłam jeden z papierów TSC projektu Karoli Witczak z kolekcji "Jasna Strona Życia". Wykorzystałam stemple Viva Decor "Morskie", dodałam jeden z moich ulubionych sznureczków Dovecraft "Twine Tea Party" oraz plastikowe literki, które pomalowałam białą akrylówką a brzegi przetarłam papierowym pilnikiem. Boki pudełka od zewnątrz i od wewnątrz pokryłam pastą strukturalną modelującą uzyskując ciekawą fakturę. Całości dopełniły muszelki, akrylowe kropki oraz bawełniany biały sznurek. Chyba polubiłam tą formę jaką jest shadow box i powstanie jeszcze niejeden ;)
Materiały użyte z e-sklepu DecoKreacje:
Życząc Wam wielu pięknych wakacyjnych inspiracji przesyłam słoneczne pozdrowienia :)
4 komentarze:
Śliczna ta zawieszka. Idealna na wakacje :D
Prześliczny, idealnie utrzymałaś kolorystykę a te fale aż tu słyszę ;)
I okazuje się ,że morze można zamknąć w pudełku :) Cudne!
Kocham morskie klimaty i strasznie mi się podoba Twoje pudełko i zamknięta w nim morska bryza - super.
Publikowanie komentarza