niedziela, 10 marca 2013
Czy te oczy...
Wczoraj wieczorem wpadło mi w ręce jedno ze zdjęć Zosi i nie mogłam się oprzeć, by go w jakiś sposób nie oprawić. Wiem, wiem, pomysł takiego oprawiania zdjęć zdecydowanie nie jest mój, ale jest wdzięczną alternatywą na typowe LOsy.
Jako tło użyłam delikatnego papiery z kolekcji "Love Story" Galerii Papieru a dodatki to papiery UHK Gallery.
Motylek pomalowałam farbą do stempli w pięknym kolorze opalizującego różu.
Czy taką zawieszka może być dodatkiem do prezentu? Jak myślicie?
Pozdrawiam Was w niedzielę, u mnie wieje straszliwy wiatr, więc lecę pod koc z książką.
Użyłam:
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza