Artystyczne pociągnięcia pędzla uwypuklane w dalszej pracy różnymi zabiegami!
W ubiegłą sobotę wpadła mi w ręce fajna tablica z miejscem na kredowe (sic!) zapiski. Za całe 10 zł.
Kto by się nie skusił? Ja już ją widziałam w nowej stylizacji ;)
Tablica stała się przedmiotem środowego pokazu kreatywnego i... w zaledwie 40 minut zupełnie zmieniła image ;)
Zamiast mało ciekawego malunku - zdobny drewniany dekor. Potem malowanie. Czy uwierzycie, że kolor bazowy, to ten sam zestaw, którego użyłam do pomalowania bielonej etażerki? Paloma i Country Grey daje piękny beż. Potem patynowanie jasnym i ciemnym woskiem, kilka wprawnych ruchów papierem ściernym i pędzlem i voila! Gotowe!
Zamiast mało ciekawego malunku - zdobny drewniany dekor. Potem malowanie. Czy uwierzycie, że kolor bazowy, to ten sam zestaw, którego użyłam do pomalowania bielonej etażerki? Paloma i Country Grey daje piękny beż. Potem patynowanie jasnym i ciemnym woskiem, kilka wprawnych ruchów papierem ściernym i pędzlem i voila! Gotowe!
O tak! Faktury, struktury, przenikanie się barw - kocham!
I jak?
Teraz tablica chyba nieco zyskała na wartości? ;)
Myślę, że nie powstydziłaby się jej żadna pani domu ani właściciel klimatycznej kawiarni/restauracji.
Po prostu:
I love Annie Sloan Chalk Paint ;)
Serdeczne pozdrowienia ślę!
Agnieszka
Brak komentarzy:
Publikowanie komentarza